>Ja też mam w module sfq, dodałem jeszcze esfq i może w tym jest problem,
>zobaczę bez.

A nie wiem, ja dalem wszystko z kategorii qdisc w modul, a o ile pamietam to jedynie cbq, htb i cos tam jeszcze bezposrednio w kernel na stale.

>Czy byłbyś mi w stanie podesłać config 2.4.27? Może jest coś co opuściłem
>(choć niesądzę) podczas konfiguraji.(jeśli oczywiście nie jest tajemnicą.:)

Hmm...no powiedzmy ze moge, jutro, jak nie zapomne ( ;) ), i znajde chwilke. O ile pamietam to poza qdisc wymagany jest NETLINK i w tej tamatyce chyba nic wiecej, ale moge sie mylic, bo wowczas robilem naraz 3 rozne kernele (w tym 1 wylacznie pod raid).

>>
>Mam slacka 10 ale to raczej nie powinno mieć wpływu, co nie?

Nie powinno, zwlaszcze ze ja tez mam tam obecnie 10.0 ;)

>> Perturb odpowiada za czas zmiany algorytmu mieszajacego, >dobrze jest
>> podac, bo domyslne jest 0, czyli algorytm niezmienny.
>>
>O dokładnie, właśnie zanim przeczytałem maila od ciebie wyczytałem na
>googlach

Nie trzeba bylo szukac az na googlach, jest w man tc-sfq ;)

>> Pozdroffka (zwlaszcza dla walczacych z HTB/SFQ/RED czy innymi qdisc).
>>
>No, widzę że nie mnie jednemu spędza to sen z powiek!
>Napiszę jak naprawię lub nie.
>

Lista jest po to by dyskutowac, i o ile wypowiedz (pytanie) sie bezczelnie nie pokrywa z jakims z ostatniego.. powiedzmy tyg, a odpowiedz padla ( ;) ), to przynajmniej ja osobiscie nie mam nic przeciw takiemu. Najwyzej nie przeczytam ;).

A teraz z innej beczki, ale tego tematu:

Ktos tam pytal ile mozna poprawiac... jak to ile... do skutku ;p
A bardziej serio, przeciez mozna wprowadzac nowe rzeczy, np. cos co nie bylo znane w chwili pisania 1.0, na to ktos wpadl ?? Mozilla, czy od poczatku byly chocby cookies ? aplety, inne duperele ?? Kernel: kto 3 lata temu slyszal o robieniu na "domowych" serwerach macierzy raid, usb, firewire, czy innego hardu ?? Ktogo bylo stac na GB eth ?? A kiedy wyszedl kernel 2.4.x ?? o ile widze changelogi to przelom 2000/2001 czyli prawie 4 lata.

Co sie zas tyczy exploitow.. no tak, ktos kto sie zajmuje hackowaniem kerneli zawsze znajdzie dziure, nie ma w pelni bezpiecznego sys komp (no.. chyba ze odlaczony od pradu), ale rzecz wlasnie w powszechnosci tej wiedzy. O ile nie ma problemu jak o exploicie wie 1000 os, o tyle jak moze go miec juz mln, to jest to juz powazny problem. Rzecz w tym zeby updatowac na tyle wczesnie by ten mln jeszcze exploita nie mail - bo z tego tys i tak pewnie na nas nie trafi, nawet jak by komus z nich odbilo by wlamywac sie na taki lichy serw jak Wasz (czy moj ;) ).

Pozdroffka
Received on Sun Dec 5 01:29:10 2004