[ SlackList ] [ WkikiSlack ] |
Sydney Green [22] wrote:
> Chodzilo mi o kompilowanie calego systemu ze zrodel ... Czy ja naprawde
> pisze tak niejasno, ze nie da sie wyrozumiec, tego co mam na mysli ?
troche zakreciles (a moze ja bylem juz zmeczony)
> No i co z tym fantem poczniemy ? Ty mowisz tak, ja mowie inaczej, jak
> rozstrzygniemy, po czyjej stronie jest racja ?
mysle ze pojdziemy na swojego rodzaju kompromis..
Kazdy ma prawo sie wypowiedziec i oceniac. Mysle ze racja lezy prawie
posrodku (zaleznie z jakiego punktu widzenia sie patrzy).
Ja uwazam inaczej niz TY i zdania nie zmienie, byc moze dlatego ze Linux
jest moim jedynym sestemem jaki mam na desktopie i po przezyciach z windows
uwazam ze Linux ma wiecej superlatyw. Ale szanuje Twoje zdanie, ani razu
przeciez nie napisalem ze jeste "feee" bo uzywasz windowsa. Widocznie Tobie
odpowiadaja obydwa systemy - wiec OK
> BTW, dlaczego nie ustosunkowales sie do fragmentow o pluginach Eclipsa
> wylacznie pod win32 ?
nic nie napisalem odnosnie plug. bo tu masz calkowita racje. Pamietajmy
jednak ze Eclipse to nie jedyne srodowisko do programowania w Javie (m.in.
pod Linuxa)
> Jesli dobrze rozumiem Twoje podejscie: placisz: wymagasz,
oczywiscie
> nie placisz: nie spodziewasz sie zbyt wiele ?
blad - spodziewam sie wiele
> Czyli, jesli przeniesiemy to na kwestie nie
> brania, ale dawania/tworzenia (np. softu), to robiac cos za darmo bedziesz
> sie mniej przykladal niz robiac cos (nawet to samo ) za konkretna
> gratyfikacje finansowa ?
wrecz przeciwnie robiac soft za free, przykladam sie do niego niesamowicie
(przynajmniej ja, nie jestem materialista i mysle ze projekty ktore sa free
sa niekiedy o wiele bardziej dopracowane niz te za $. Czasem pogon za $
skraca czas albo zwyczjane zagrania marketingowe powoduja np przedwczesne
wydanie czegos co potem okazuje sie "byc dziurawe"-automagicznie klient
jest srednio zadowolony).
> Czyli Linuksowi wybaczasz wiecej niz Windowsowi ? Przeciez to jest wyrazne
> faworyzowanie jednego rozwiazania ...
ja tego tak nie odbieram, wez pod uwage fakt ze linux sie tak szybko rozwija
(windows chyba az tak nie) ze zasluguje na duze uznanie. Dla mnie jakies
"wyjatki" nie graja tu az tak duzej roli patrzac oczywiscie na calosc.
> Ja nie mam zbyt duzych wymagan, a sa jednak rzeczy, ktorych nie moge robic
> pod Linuksem w chociaz minimalnym stopniu odpowiadajacym temu, jak robie
> to pod Windowsem.
mysle ze to kwestia przyzwyczajenia. Ja tez pracowalem na kilku aplikacjach
pod windows, ktore wydawaly mi sie niezastapione. Jednak zamiennkiki
Linuxowe po dluzszym czasie uzytkowania bardzo mi odpowiadaja na dzien
dzisiejszy i jestem zadowolony.
Received on Tue Jul 13 19:38:43 2004