Re: useradd - po co zmieniac cos, co dziala


Autor: Marcin Ciaszczyk (bc_at_kki.pl)
Data: wto 08 paź 2002 - 13:09:02 CEST


> Nie upieram sie;, z.e jest to b?a;d w rozumieniu wydolnos'ci systemu, bo
> on zgodnie
> z wola; programisty moz.e wiele. Chodzi mi o to, z.e wiele osób udziwnia
> nazwy, przez co pakuje sie; w k?opoty. Mam na mys'li zasady ograniczen'
> znanych z "Dosa".
> Nie by?oby problemu, gdyby kaz.dy uz.ytkownik wiedzia? co robi. Tak
> dobrze przeciez. nie jest.
> Sta;d znane nazwy przesadnie d?ugich katalogów z pe?na; gama; znaków
> diakrytycznych.
> Przyjmuje; zasade;, z.e system nazw podstawowych nie powinien uz.ywac'
> znaków spoza
> podstawowego alfabetu.
Tu sie musze z toba zgodzic, po prostu czasami wygodniej mi (bylo
niestety) zalozyc nazwe z kropka, zwlaszcza w nazwach grup.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.5 : pią 03 sty 2003 - 19:12:42 CET

Wyprawa Shackleton 2014