Re: Poszukuje gotowe jajko


Autor: Jaroslaw Stemler (jstemler_at_drutplast.com.pl)
Data: śro 25 wrz 2002 - 11:09:22 CEST


Mr Sywula - strasznie się wymądrzasz a tak właściwie to nikomu nie pomogłeś.

Chyba prawie każdy wie, że manuale trzeba przeczytać, a także zrozumieć,
co jak myślę jest dla wielu trudne.
Gdy kilka lat temu zainstalowałem RH5.0 miałem z nim kłopoty, niedawno
jednak instalkę przeprowadziłem sprawnie. Spolszczenie także przeszło
bez większych problemów.
Pisząc na listę dyskusyjną, większość jak sądzę, chce skorzystać z
wymiany doświadczeń i czasami coś nowego się nauczyć. Kernela z
instalacji trzeba dostroić i większość pytań tego dotyczy. Po kompilacji
mam mniejszy kernel i mniej zbędnych modułów, bo większość zostaje
wyłączona w czasie konfiguracji.
Dlatego nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.
Nie biorę świeżego (półrocznego)kernela po to, aby uruchomić jakieś nowe
karty, których nie posiadam, lecz po to aby wyeliminować wykryte wady
systemu. Często zostawiam stare elementy w systemie jeśli pracują bez
kłopotów. Obecne instalacje nie wspierają starych konfiguracji, i
dobrze, ale tym bardziej wart jest zainstalowania sytemu
elastyczniejszego od WinXX.
Po prostu trudno teraz kupić stare czasopismo ze starym jądrem i
pakietami przeznaczonymi na stare maszyny.
Dlatego trzeba rozpocząć na tym co można zdobyć - i nosi to znamiona
używalności.
Swego czasu ściągnąłem z internetu wersję przeznaczoną na 486 (MK7.0-2
AIR). Instalacja przebiegła prawidłowo z tym, że w błędny sposób
szyfrowała hasła tak, że na root'a trzeba było wchodzić na singla i
przeedytowywać shadow, aby możliwe było normalne wejście,
by później zainstalować pakiety z innej dystrybucji eliminujące błędy
szyfrowania.
Na moim AMD DX2/66 z 24MB RAM chodzi starszy serwer grafiki 3.3.6 ( nie
rozumiem stwierdzenia "na 486 i P66 i ... (ile RAM?) - nie ma trybu
graficznego")
 i StarOffice 5.2 i mi to wystarczy to pisania. natomiast pytania, które
postawiłem, służą ogólnemu celowi zdobycia wiedzy i doświadczenia.
Pytanie brzmiało: jak skonfigurować i skompilować nowe jądro i moduły na
szybszej maszynie i jak to przenieść (np. na dyskietkach, kompakcie, czy
też inernetem, kablem) i zainstalować na wolniejszym sprzęcie.
Większość opisów jakie się pojawiły w czasopismach i nie tylko, wspomina
o tym, że mozna to wykonać, ale nikt tego nie opisał krok po kroku.

Dygresje na temat Wina są zbyteczne. Bo podobne bezsensowne dyskusje
ciagnęły się między zwolennikami Atari, Amigowcami i podobnie
PCtowcami (niczym warzywa w pewnym wierszyku). Teraz przenosi się na
zwolenników dystrybucji Linuxa.

sywula wrote:

>
> na 486 i P66 i ... (ile RAM?) - nie ma trybu graficznego,
> a taki sprzet swietnie sprawdza sie jako server dla malej sieci
> Kernel? - zalezy od sprzetu, po co Ci jadro obslugujace
> najnowsze SiS czy inne win-chipy, skoro masz ... to co masz,
> tym bardziej na drodze do nowosci masz ... dziury, z ktorymi
> nikt sobie nie radzi
> ostatnio z win95 zrobilem cos, co wyglada jak win98 i dziala jak win98
> ... mierz sily na zamiary ... i bierz kernel taki, jaki Ci potrzebny,
> no i pieniadze ... ale to juz inna bajka, ale i inny bol!!!
> zapomnij o dzikim owczym pedzie, ktory nakreca Bill G. dla swoich
> potrzeb. Zadna normalna firma nie wypuszcza na rynek
> trzech kerneli na rok ... ->>>> ... ->>>> ...
> optymalizacja to to, czym zyje normalny ludzki mozg!
> a wygoda to -> smar dla geniuszy !!!
>
> m.s.
>
>
>
>
>
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.5 : pią 03 sty 2003 - 19:12:40 CET

Wyprawa Shackleton 2014