Witam wszystkich, nie wiem jak dokładnie miałbym zatytuować post, ale
przedstawię problem.
Chciałbym się dowiedzieć jakich mogę się spodziewać problemów po takiej
konfiguracji. Jest potrzeba wydzielenia pewnej części komputerów, a
dokładniej jest potrzeba zaoszczędzenia adresów w sieci lokalnej(mój
poprzednik doszedł do wniosku skoro mamy do dyspozycji tyle adresów pub.
to trzeba używać) okablowanie jest już ułożone ale do żadnych planów
tego okablowania nie mogę się dobić, postawiłem w serwerowni starsiejszy
sprzęt, włożyłem dwie karty sieciówki, jednej przypisałem adres pub.
drugiej z sieci pryw. na tym samym sprzęcie uruchomiłem dhcpd, tam
skonfigurowałem dwie sieci dla których ma przydzielać adresy(z puli
adresów prywatnych i z puli adresów publicznych), cała nasza sieć opiera
się o switch (do którego zbiega się całe okablowanie z firmy) z tego
tzw. "routera" z obydwu sieciówek kable i tak idą do tego samego
switcha, na "routerze" funkcję NAT pełni prosty skrypt bazujący na
iptables, póki co takie coś działa. Wiem że to jedna wielka partyzantka
bo zarówno kompy z sieci prywatnej jak i te co mają adresy publiczne są
fizycznie wpięte do tego samego switcha.
Nie wiem czy w miarę jasno opisałem jak to wygląda, sam jakoś próbuję
się połapać. Chciałbym sie zorientować czego mogę oczekiwać po tak
dziwnie zmontowanej sieci, a może jakieś macie jakieś inne propozycje?

Pozdrawiam
Dawid
Received on Mon Mar 6 13:44:52 2006