(Podłączam się tutaj wyjątkowo, jako że Tomkowego przedmówcę mam na
promocyjnym okresie próbnym na poziomie -1000.)

Et circa horam Thursday 30 of September 2004 13:28, clamavit DM:

>> Odrazu widac jak tatus z mamusia wychowywali,
   ^^^^^^
....aspella używać nie nauczyli...

>> mnie nie raza takie pytania
>> ale beszczelnosc co poniektorych jednostek,
       ^^^^^^^^^^^^
....słownika nigdy w prezencie nie dali...

>> kompilowaniu ipp2p tzn ze byl, ale z takimi problemami nie mozna
>> startowac na pl forum czy grupach dyskusyjnych bo zaraz sie sypia
A co chcesz osiągnąć, pisząc, cytuję:
"A ja mam problem ze skompilowaniem ipp2p. Wywala bledy."
Oczekujesz, że ktokolwiek Ci tu pomoże? Ani to pytanie, ani opis problemu.
Zadaj normalne pytanie, to pewnie ktoś odpowie. Wskazówka: pytania w
rodzaju:
"Samochód mi nie działa! Co robię nie tak?"
"Komputer mi się zepsuł. Co robić?"
"Mam problem. Co dalej?"
donikąd Cię nie zaprowadzą (co najwyżej do KF).

>> prymitywne texty.
              ^^^^^
Nic dziwnego - jaki post, taka odpowiedź.

>> Dopiero na jakims zagranicznym forum dostalem 15
>> odpowiedzi na ten blad.
I co odpowiedzieli? "To szkoda, że nie działa"?

>> Dotarlo to do ciebie prostaku ???
Dobra, wracasz do KF na dwa księżyce. Może przez ten czas zmądrzejesz.
Papatki.

Nie pozdrawiam - jkb

--
"Drugiej próby samobójstwa - jakieś trzy lata później - Koslowski nigdy nie
podjął. Dostatecznie wcześnie dowiedział się o pożałowania godnym losie
pewnego sąsiada, który próbując popełnić samobójstwo, tak się przy tym
skrzywdził, że zmarł wskutek obrażeń." (M. Augustin)
Received on Thu Sep 30 18:56:50 2004