Po zmianie driverow do modemu (neo+) SagemF@st800/eagle-usb z wersji 1.0.4
przy ktorej polaczenie czesto sie zrywalo, na wersje 1.9.6 jakosc polaczenia
znacznie sie poprawila ( nie rozlacza sie, nie ma problemow z sychronizacja
modemu). Natomiast pojawil sie inny powazny problem. Zwykle po kilku
godzinach trwania polaczenia system wywala sie calkowicie (kernel panic). Z
moich obserwacji wnioskuje ze dzieje sie to (tylko??) wowczas gdy aplikacja
p2p (eMule) jest przez dluzszy czas intensywnie uzywana. W syslogu, messages
czy debug nie znalazlem zadnych niepokojacych komunikatow ani podczas
laczenia sie modemu, trwania polaczenia, a co najdziwniejsze tuz przed samym
crashem systemu. Ekran "kernel panic" pokrotce wyglada nastepujaco
Unable to handle NULL pointer dereference at virtual address 00000038
(<---ten adres jest zawsze taki sam)
*pde=000000
0ops: 0000
CPU: 0
EIP: 0010 [<c28300d6>] Not tainted (<---ta linijka rowniez bez zmian)
EFLAGS: 00010202
eax......
[...]
<0> Kernel panic: Aiee, killing interrupt handler!
In, interrupt handler - not syncing. (koniec)
Kilka razy odpisalem dokladnie komunikat bledu razem z dokl. wartosciami,
rejestrami, stosem...Niestety nie wiem w jaki sposob dojsc za ich pomoca do
tego co stanowi przyczyne bledu.
Najpierw mialem jajko 2.4.22, zmienilem na 2.4.26 lecz nic to nie dalo.
Serwerek kozysta z dwoch kart sieciowych (eth0,eth1), modem to ppp0 oraz
eth2.
Napiszcie ktorez informacji moga byc potrzebne zeby zlokalizowac przyczyne
awarii, nie wklejam wszystkich mozliwych logow i wynikow polecen zeby
niepotrzebnie nie smiecic :)
                                Czekam na jakiekolwiek sugestie i pomoc.
Dzieki z gory. Pozdrawiam...

Ellsr.


Received on Tue May 18 22:33:38 2004