[ SlackList ] [ WkikiSlack ]




Restart Linuksa

From: Slawul <slawul_malpka_no_spam_o2.pl>
Date: Fri Jan 16 2004 - 14:13:25 CET

Witam gupowiczów i proszę o pomoc jeśli to możliwe!

Nie wiem już co mam robić Linux mi się wiesza pod X-ami lub sam się
restartuje pod konsolą. Już nawet zainstalowałem Xfce, aby był wm
leżejszy od KDE lub Gnome. W logach nic nie mogę zrozumieć choć
należałoby tu wrzucić. Po resecie - twardym bo na nic nie reaguje,
wypisuje na ekranie masę niezrozumiałych dla mnie słów np.
Unable to handle kernel NULL pointer dereference at virtual address 00000004
*pde = 00000000
Oops: 0002
CPU: 0
EIP: 0010:[<c0130f50>] Not tained
EFLAGS: 00010046
eax:00000000 ebx:c1273ac4 ecx:(itd....)
aż do...
<7> sh_free:optmem leadkage
(0 bytes) detected.
no vm86_info:BAD - i na tym koniec.
To tylko część tego co mi wczoraj się przydażyło, bo było dłuższe i
więcej innych. Dziś tak samo zaczynało się tylko z innymi cyferkami
a kończyło się:
<0> Kernel panic: Aiee,killing interrupt handler!
In interrupt handler - not syncing
A stało się w czasie gdy źródła kernela instalowałem aby skompilować.
Slackware nie jest moją pierwszą distro testowałem i inne też wszystko
padało. Co tu sprawia tyle problemów RAM, karty PCI-AGP, dysk,
procesor,a może płyta główna? Mam na tym komputerze Windows i wszystko
jest OK. Jak trzeba więcej info to mogę wrzucić na grupę.
Dzięki z góry za pomocną dłoń.
-------------------------------
Slawul.

--
"Na żonę należy wybierać tylko taką kobietę, jaką by się wybrało na
przyjaciela, gdyby była mężczyzną." (Joseph Joubert)

Received on Wed Feb 11 00:48:56 2004

This archive was generated by hypermail 2.1.8. Wyprawa Shackleton 2014