Re: pytanie o kazee


Autor: Marcin (skopii_at_poczta.onet.pl)
Data: nie 10 lis 2002 - 16:40:59 CET


On Sun, 10 Nov 2002 13:23:54 +0100
harston <harston_at_geek.one.pl> wrote:

> On Fri, Nov 08, 2002 at 10:36:58PM +0100, Radek S. wrote:
> > witam używam wine od niedawna ... chciałem sobie pościągać
> > jakieś mp3 pod linuxem
> >
> > więc odpalam wine kazaa.exe
> > program się odpalił i zawiesił
> > tzn. pokazały się menu programu wszystkie obrazki itp., ale nie
> > reaguje on kompletnie na myszkę ani na nic ... więc jest
> > bezuĹźyteczny
> >
> > jakieś sugestie czy coś w tym stylu mile widziane ...
> >
>
> giFT, gtk-gnutella, fidelino (hotline), direct
> connect
>

ja uzywam kazaa 2.0 Lite + wine dziala, kiedys dorwalem w sieci
stronka jak to zrobic - trzeba bylo przegrac kilka dll'i z
c:\windows\systetm , ale nie pamietam jak to dokladnie szlo

a po chwili namyslu :)

hmmm do ~/.wine/config dopisalem cos takiego :

[AppDefaults\\kazaa.exe\\DllOverrides]
"commctrl" = "native"
"comctl32" = "native"
"shdoclc" = "native"
"shdocvw" = "native"
"shlwapi" = "native"

pliki te przegralem z orginalengo katalogo c:\windows\system do
wine'owego c:\windows\system

po powyzszych czynnosciach odpalilem instalcje kazy spod wine'a.

nie jestem pewien czy to dziala , nistety przepadl mi gdzie link do
strony z qtorej korzystalem

a co do direct connect, probowalem to skompilowac, ale nie podobalo mu
sie moje qt(pierw to jakie jest ze slack'em 8.1 a pozniej dociagnolem
paczke 3.05 chyba), wiec skompilowalem sobie qt(troche to trwalo).....
no i teraz kde mi nie chce chodzic :)) szczescie ze uzywam wmaker'a :)

pozdrawiam

-- 
Skopi


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.5 : pią 03 sty 2003 - 19:12:44 CET

Wyprawa Shackleton 2014